Teraz dla odmiany post o samobójcach. Nie żebym ich popierała. Ale jak by się tak głębiej zastanowić to każdy choć raz w życiu miał taki moment że nie wytrzymywał, chciał coś sobie zrobić .. Powody? Taak powody są różne.Zależy od nastawienia do świata człowieka. Jedni przejmują się byle bzdurami inni olewają wszystko i mają to co inni mówią na ich temat głęboko. Ja niestety należę do tej pierwszej grupy. Dlatego też nie mam i nie będę miała łatwo w życiu. Bywały sytuacje krytyczne bywały tez i mniej....
Ale jakoś z tego wychodziłam cała i zdrowa. O czym to świadczy ? A no o tym że z każdej sytuacji jest jakieś wyjście I czasami wbrew wszystkiemu trzeba powiedzieć sobie "będzie dobrze ", wstać wziąć się w garść i najlepiej tych wszystkich 'przyjaciół' którzy zrobili Ci w jaki kolwiek sposób przykrość mieć gdzieś . Taka moja rada !.;)
Ja jestem optymistką, więc nigdy nie miewam takich myśli, bo uważam że i tak wyjdę na dobrze, przydarzy mi się coś wspaniałego i zapomnę o tych wszystkich chwilach.
OdpowiedzUsuńSpoko blog :)
Dziekuję też chciałabym być optymistką ;/ Zapraszam do obserwowania odwdzięcze się ! :)
UsuńJa jestem realistką, i nie uważam samobójstwa za rozsądną rzecz.
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwacji! :)
Dziękuje ;) co powiesz obserwacja za obsewację hmm ? :)
Usuńświetny blog:) zdjęcia cudne i ta muzyka:) pozdr:)
OdpowiedzUsuńfollow?:):):)
Dziekuję ;) obserw. za obserw co ty na to ? ;)
Usuń